

[WYWIAD] Adam Michańków i Jacek Wielopolski – założyciele Zakolovers
Poznajcie Zakolovers! Czym się różnimy od deweloperów? Zapraszamy do lektury wywiadu z założycielami – Adamem Michańków i Jackiem Wielopolskim.
Strateg biznesu, prezes agencji interaktywnej i właściciel kancelarii prawnej, obaj z Poznania – co ich łączy? Miłość do gór, ekologiczny tryb życia oraz Zakolovers!
Skąd pomysł, aby budować domy w Zakopanem?
A.M.: Zakopane – wrota naszych pięknych Tatr, zapach przyrody, która jest mi bardzo bliska. Malownicze okoliczności przyrody to plusy tego rejonu. Nasze inwestycje realizujemy w wyselekcjonowanych dzielnicach i okolicach Zakopanego. Nie chcemy, żeby nasze osady sąsiadowały z aglomeracją miejską – w ścisku budynków, parkingów i licznie zaparkowanych samochodów. Robimy to po to, aby ludzie mogli uciec z miejsc, w których na co dzień żyją. Żeby mogli wyjść z domu i bosą stopą, w mokrej trawie dojść do lasu. Żeby mogli poczuć lodowatą wodę niedaleko naszej działki albo żeby spotkali tatrzańskie zwierzęta. To jest kierunek indywidualnego podejścia do potrzeb ludzi, ale także to, czego my sami oczekiwalibyśmy, jadąc z naszymi rodzinami na wakacje.
Chodzi jedynie o walory wypoczynkowe, czy taka lokalizacja gwarantuje też dobry biznes?
J.W.: Zdecydowanie wyjątkowość lokalizacji, wyjątkowość Podhala, klimat miejsca, gór i specyfikę myślenia ludzi oraz ich podejścia do natury. Na drugim miejscu postawiłbym opłacalność tego biznesu. Jasne jest, że jest to wyjątkowe miejsce na mapie Polski, gdzie sezon trwa nawet dziewięć miesięcy.
Zakopane wydaje się już zabudowane przez deweloperów po brzegi. Co wyróżnia Zakolovers?
A.M.: Przede wszystkim to, że nie jesteśmy deweloperem. Nie zależy nam jedynie na zysku – Przyświeca nam cel, aby traktować planetę i przyrodę, miejsca w którym żyjemy tak, aby by było dostępne nie tylko dla nas, ale też dla przyszłych pokoleń. Jeżeli nie zaczniemy od małych ruchów, zielonej energii, budowania z naturalnych tworzyw, to nie uda się tego zrealizować. Wiele osób zaczyna myśleć w kategoriach „ekotrendu” i zaczyna nim żyć we własnych domach w ekologiczny sposób. Opiera się to choćby na zakupie liczby ubrań, wspólnego wykonywania niektórych przedmiotów i oczekuje tego również na wakacjach. A z tym połączona jest i ekologia i ekonomia. Musimy przedłużyć tę myśl także na wakacjach.
J.W: Nas denerwuje podejście deweloperów, bo nie zwracają oni uwagę na naturę i kulturę Podhala. Dla nich nie ma znaczenia to, co ma znaczenie dla nas. Dlatego my siebie nie określamy jako deweloperów. Dla nas znaczenie ma ekologia. W naszym przekonaniu, jeżeli dzisiaj nie będziemy myśleć o ochronie Ziemi, natury, zwierząt, to być może za 20, 30 lat nasze dzieci nie będą miały na niej miejsca, bo po prostu w takim kształcie już jej nie będzie. Każdy z nas musi dziś o niej nie tylko mówić, ale musi coś z tym zrobić. Druga motywacja jest taka, że jesteśmy osobami, które wychowały się w mieście. Dla nas natura, góry, skały, zwierzęta, to wartość, której nie mieliśmy w mieście. Kiedy ją widzimy, to szanujemy ją chyba nawet bardziej niż ludzie, którzy tam na co dzień mieszkają. Dlatego tak ogromną wagę przywiązujemy do aspektów ekologicznych i do stosowania rozwiązań zeroemisyjnych.
Jakie rozwiązania zamierzacie wprowadzić i jak chcecie zapewnić gościom obcowanie z naturą?
A.M: Nie tylko nie będziemy emitować rzeczy szkodliwych, będziemy jeszcze starali się tę naturę zachować. Stąd pomysły na paśniki dla zwierząt, na małe arboretum roślin podhalańskich… Faktycznie chcemy to robić. Chcemy też oczyścić pobliski zabrudzony potok, aby był taki jak sobie go wyobrażamy, aby był piękny i naturalny.
Jak chcecie im to umożliwić?
J.W: Proponujemy spędzanie czasu właśnie blisko natury. Zaczynając od tego, że w domu ciepło daje energia z naturalnych źródeł, są drewniane ściany, zapach… To wszystko funkcjonuje i działa na nasze zmysły. Wychodzimy na zewnątrz i jesteśmy otoczeni przyrodą, roślinnością. I ta cała zielona energia wpływa na nas dobrze. Apartamenty Zakolovers będą też wyposażone w automatyczne wyłączanie światła, sposoby oszczędzania energii, panele fotowoltaiczne – tak, wracając jeszcze do ekologii.